czwartek, 5 listopada 2015

Kreska.

Kreski, krechy, kreseczki...

Są różne, długie, grube, cienkie, krótkie, czarne, kolorowe...Łączymy je z makijażem wieczorowym ale same w sobie też stanowią pełny makijaż oka- co można zaobserwować na wybiegach mody gdzie co sezon zmienia się forma kreski.  Ja je bardzo lubię i wykorzystuję prawie codziennie. 


Kreskę można wyczarować prawie każdym kosmetykiem do makijażu oczu co sprawia, że ten element makijażu jest tak uniwersalny i nieoceniony. Ja z reguły korzystam z eyelinera i poszukiwania tego ulubionego nie trwały zbyt długo. Gruba i krótka końcówka sprawia, że szybko i sprawnie maluję kreskę na oku. Dobór jest jednak bardzo indywidualny i raczej na zasadzie prób i błędów bo tak najprościej znaleźć swój ulubiony produkt. Dlatego, jeśli dopiero teraz zaczynacie swoją zabawę z kreskami, nie warto inwestować w drogie mazaki, bo może okazać się, że szybko zostaną rzucone one w kąt na rzecz tego jedynego. Do wyboru mamy wiele końcówek- grube, cienkie, cieniutkie i skośne- to one pozwalają nam na malowanie precyzyjnych kresek. Do wyboru mamy również eyelinery w żelu to doskonały produkt dla wprawnej ręki którym z pomocą pędzelka stworzymy precyzyjne kreski- zarówno cieniutkie jak i te grubsze bardziej spektakularne. Doskonale sprawdza się nakładany na cień jak i pod. Wybór nie jest łatwą sprawą dlatego trzeba próbować, próbować, próbować :) Na początku unikajcie eyelinerów wodoodpornych! Wasze biedne oczka mogą nie przeżyć waszych eksperymentów:)








Kreski możemy również tworzyć za pomocą kredek i tu raczej wybór jest jeden:) Kredka jak kredka każdy widzi. Kredki są miękkie, twarde i kolorowe...Kolorów mają niezliczoną moc. Ja osobiście kredki używam do zaznaczenia linii wodnej oka a rzadziej do kresek na powiece. Kredką stworzymy kreskę subtelną bardziej delikatną. 



Ostatnio moim ulubieńcem jest duraline :) Nie wiem czy znacie i korzystacie z tego produktu ale ja pokochałam go od pierwszego użycia. Wystarczy pędzel i cień do powiek aby stworzyć niesamowitą kreskę. Ja lubię kolorowe i grube kreski- może dlatego ten produkt tak przypadł mi do gustu :) Oczywiście pędzelkiem i cieniem ciężej jest namalować precyzyjną kreskę ale wszystko jest kwestią wprawy. Za pomocą duraline można stworzyć niesamowity makijaż oka. Sam cień do powiek również pozwala na rysowanie kresek czy to na sucho czy na mokro. Duraline przedłuża trwałość takiej kreski, wydobywa z koloru intensywność i sprawia, że makijaż długo się utrzymuje. Osobiście zachęcam do spróbowania i wyrobienia sobie własnego zdania na ten temat.






Kształt, kolor, długość i grubość kreski zmienia się co sezon. Najważniejsze to odnaleźć taką w której będziemy czuły się najlepiej:) Jest ona dobrym sposobem na wyostrzenie dziennego makijażu lub stworzenia na szybko czegoś zupełnie innego. Jesteśmy cały dzień w biegu i nigdy nie wiadomo co spotka nas wieczorem dlatego dobrze mieć w kosmetyczce produkt który pozwoli nam na szybką zmianę.  A jak widać kreskę możemy wyczarować wieloma narzędziami i myślę, że coś tam na dnie torby zawsze się znajdzie.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz