Co lubicie czytać w takie chłodne wieczory? Macie jakąś ulubioną książkę do której lubicie wracać?
Ja mam nie wiele czasu na czytanie ale cieszę się każdą małą chwilką kiedy mogę otworzyć książkę i poświęcić jej odrobinę czasu. Oczywiście książka musi mnie wciągnąć...Zdążają się też takie pozycje które czytam, czytam i czytam...I końca nie widać! :)
Macie swoje ulubione miejsce które sprzyja takiemu błogiemu lenistwu?
mamy! a najlepiej mi sie czyta ksiazki w goracej wannie :) pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńW takie wieczory uwielbiam czytać romanse ;) a na zły humor zawsze wracam do starych, sprawdzonych pozycji - od dłuższego czasu to "One Day" D. Nichollsa.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, ale niestety mam na nie mało czasu :( Najczęściej czytam te pozycje w których znajduję akcję toczącą się we Francji lub Włoszech :)
OdpowiedzUsuńwww.antymarka.blogspot.com
Znam t z własnego doświadczenia:) tyle wszystkiego w koło do zrobienia...Ja chętnie czytam kryminały z nutką romansu...Ostatniego czasu wkręciłam się w kupowanie "czarnej serii" która zaczyna się od trylogii Larssona...Nie widziałam jeszcze filmu więc zacznę w prawidłowej kolejności. – dotyczy posta
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie, pomysl trafiony w 10! :)
OdpowiedzUsuńTaaaak! Moja kanapa :) Ostatnio w szaro bure dni musiałam pracować :( Buuu
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje,
Dzięki za odwiedziny,
http://joannok.blogspot.de/
Ja chyba nie mam ulubionej. Najczęściej gdzieś mi się przewinie informacja o jakiejś pozycji i wiem już, że muszę ją koniecznie przeczytać. Wtedy szukam żeby pożyczyć, a jak nie to kupuję :)
OdpowiedzUsuń